5 zasad marketingu, które pozwolą wygrać w biznesie

Szeroko pojęte ZASADY są czymś co porządkuje życie, instytucjonalizuje myśli, jest swoistym drogowskazem dla tych, którzy nie wiedzą jak postępować, bądź chcą móc zapamiętać najważniejsze twierdzenia wyznaczające tory podejmowanych działań. To pozornie dość prozaiczne – mieć zasady. Warto jednak kierować się nimi nie tylko w życiu, ale i w biznesie. Dlaczego wygrywają Ci, którzy mają zasady i jak powinny brzmieć te, które prowadzą wprost na szczyt?

Zasada numer 1 – Poznaj grupę docelową

Aby zrozumieć potrzeby i pragnienia grupy docelowej trzeba najpierw ją rozpoznać – stworzyć profil potencjalnego odbiorcy, wcielić się w jego rolę, sytuację życiową, odgadnąć potencjalne myśli i problemy jakie mogą zaprzątać mu głowę. Ponieważ emocje są najczęstszym bodźcem dokonania zakupu, bądź skorzystania z usługi, warto wejść w stan emocjonalny potencjalnego klienta by dopasować oczekiwane rozwiązania. Popyt generuje się na bazie wzbudzenia chęci posiadania. Typowym przykładem są kobiety. Badania pokazują, że o wiele częściej podejmowane przez nie decyzje mają charakter mocno afektywny. Marki, których produkty są dedykowane dla kobiet w pełni opanowały techniki, które zwiększają wskaźnik sprzedaży.

Zasada numer 2 – Nauka nigdy się nie kończy

Proces zdobywania wiedzy i doskonalenia nabytych umiejętności nie ma końca. Przynajmniej nie powinien mieć. Powszechnie wiadomo, że ludzie nie są idealni i wszechwiedzący, niemniej jednak dobrze jest dążyć do tego by wraz za doświadczaniem szła także nauka. Pracując z kreatywnymi i uzdolnionymi ludźmi codziennie zdobywamy wiedzę na nowe tematy, poszerzamy horyzonty. Zdobywanie wiedzy w pracy nie sprawia trudności jeśli zajmujemy się czymś co naprawdę nas fascynuje. Chcemy podnosić własne kompetencje by być coraz lepszymi w tym co robimy i byśmy mogli lepiej odpowiadać na oczekiwania klientów. Talent jest jak kapitał – nieobracany traci na wartości. Rozwijać swoje zdolności możesz nie tylko dzięki książkom, czy szkoleniom branżowym. Ostatnio modne są warsztaty i cykliczne akademie, które stawiają na procesualność i gruntują zdobytą wiedzę.

Zasada numer 3 – Zawsze konsultuj pomysły w grupie

Najbardziej kreatywne pomysły rodzą się podczas tzw. burzy mózgów. Myślenie jednostki jest często jednokierunkowe, zasadnie poparte zdobytym doświadczeniem. To główny powód, dla którego warto konfrontować własne myśli z myślami innych ludzi. „Brainstorm” pozwala rzucić inne światło na sprawę, uczynić kontekst wielowymiarowym tworem, który ograniczony do dwóch kolorów stanie się wielobarwną mozaiką przemyśleń, fabuł, opowieści i emocji. Z punktu widzenia projektu, czy pomysłu, każdy głos w sprawie się liczy, bo każdy może doprowadzić do zmiany kształtu finalnego produktu. Im więcej różnic w poglądach tym lepiej. To nudne, gdyby wszyscy członkowie zespołu projektowego mieli takie samo zdanie i wyszli po 10 minutach spotkania, zgodni co do wizji produktu i wzajemnie upojeni własnym geniuszem, prawda? :)

Zasada numer 4 – Zadawaj pytania

Steven Kaplaan w swojej książce „O co zapytasz człowieka w lustrze? Pytania, które czynią przywódcę”, opowiada o zbawiennej mocy zadawania pytań samemu sobie. Pytania zadawać warto. Dlaczego? Zadawanie pytań innym to najprostsza droga do poznania ich punktu widzenia, a co za tym idzie także do usprawnienia komunikacji. Znaczny odsetek nieporozumień i konfliktów pochodzi z nieskutecznej i niepoprawnej komunikacji. Źle rozumiejąc intencje drugiej osoby nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na jej oczekiwania, rozwiązać problemu. Jedną z zasad skutecznej komunikacji jest parafraza. Magiczne słowo „Jeżeli dobrze Panią/Pana zrozumiałam, to…”, pozwala upewnić się w słuszności posiadanych przekonań i stanowi dobre podsumowanie rozmowy. Co najważniejsze, w 100% eliminuje błędne zrozumienie rozmówcy.

Z kolei, zadawanie pytań sobie jest formą pracy nad własną osobą. Pozwala na wprowadzenie pewnych myśli z poziomu nieświadomości do poziomu świadomości, znalezienia odpowiedzi na, zaprzątające głowę, pytania. Już w starożytności Sokrates wierzył w ogromną ich moc. W ramach metody majeutycznej, filozof zadawał swoim uczniom pytania by pomóc im dojść do właściwego rozwiązania, znalezienia właściwej odpowiedzi. Jeśli znów zdarzy Wam się pomyśleć: „Dlaczego wcześniej nie wpadłem na to rozwiązanie? Przecież to takie oczywiste…”, wiecie co macie robić :)

Zasada 5 – Posprzedażowa opieka klienta

Nieliczni zdają sobie sprawę, że kontakt z klientem nie kończy się na dokonaniu zakupu, skorzystaniu z usługi. Nawet jeśli drzwi salonu, sklepu, agencji się zamykają, klient opuszcza naszą twierdzę najważniejsze jeszcze przed nami. Bardzo ważnym elementem kontaktu z klientem jest jego posprzedażowa opieka. Zawsze warto dowiedzieć się czy zaproponowane rozwiązanie działa, czy klient jest zadowolony, czy nie ma problemów z użytkowaniem strony internetowej, sprzętu elektronicznego, ekspresu do kawy. Prawdą jest, że jeśli będzie miał problem to sam prędzej czy później się do nas zgłosi. Klient, któremu pomożemy wróci, ściągając za sobą kilku znajomych, którym naszą firmę poleci. Posprzedażowe uwagi klientów są bardzo cenne. Dostarczają informacji na temat postrzegania marki czy produktu przez otoczenie, a także budują cenne zaufanie konsumenckie.