Budzik tylko dla jednej osoby!
Wielokrotnie budziki naszych współlokatorów budziły nas, kiedy mogliśmy pospać jeszcze pół godziny, a wiadomo, że każde dodatkowe pół godziny snu jest na wagę złota, szczególnie rano. Wakē to urządzenie, które rozwiąże ten problem.
Nowy budzik to gadżet szczególnie skierowany do osób, które dzielą łóżko z partnerem lub partnerką i zarówno same nie chcą być budzone za wcześnie jak i nie chcą obudzić swojej drugiej połówki, kiedy to one muszą wcześniej wstać.
Wakē sprawi, że wstawanie stanie się bardziej przyjemne dla wszystkich domowników. Jak działa to urządzenie, że budzi jedynie jedną osobę? Zasada jest bardzo prosta. W pierwszej kolejności kieruje on światło imitujące promienie słoneczne, na osobę, która ma zostać obudzona. Jeśli jednak to nie wystarczy, wysyła on dźwięk, który również trafia tylko do jednej konkretnej osoby poprzez zastosowanie specjalnych parametrycznych głośników.
Budzik wyposażony jest w specjalne czujniki, które rozpoznają ciepło człowieka, dlatego aby wyłączyć budzik należy jedynie wstać z łóżka. W momencie, kiedy sensory nie wyczuwają ciepła, Wakē przestaje emitować światło.
A co z możliwością drzemki? Przecież większość z nas po pierwszym obudzeniu, chce pospać jeszcze przynajmniej pięć minut. Wakē umożliwia nastawienie drzemki, za pomocą specjalnej aplikacji na smartfonie.
Niestety póki co urządzenie jest bardzo drogie. Jego cena wynosi 250 dolarów, co powoduje, że jednak większość osób będzie wolało pozostać przy tradycyjnym budziku. Możliwe, że jeśli cena stanie się bardziej przystępna, to urządzenie zyska szerokie grono odbiorców, bo jest naprawdę ciekawe.