Przedsiębiorco, nie lekceważ millenialsów
W Polsce mamy już 11 milionów tzw. millenialsów. Kim są, co lubią i jak do nich mówić, by zainteresowali się naszą firmą?
Pokolenie Y – zawsze online
Millenialsi, określani również jako pokolenie Y, to osoby urodzone w latach 1980-2000, choć zdarzają się także podziały zawężające ten okres do 1995 roku. Łączy ich jednak wspólny mianownik: Internet. Zarówno starsi jak i młodsi korzystają z tego medium na co dzień i jest to dla nich naturalne. Większość z nich posiada smartfony i korzysta z nich niemal w każdej sytuacji. Wpływa to na ich selektywny sposób przyswajania treści i upodobanie do infografik, zdjęć i plików video.
Wyróżnia ich optymistyczne podejście do świata i wiara w to, że ich działania mogą przynieść realne zmiany, dlatego często angażują się w różnego rodzaju działania wolontariackie i proekologiczne. Są elastyczni, nawet co 2-3 lata zmieniają pracę i chociaż cenią rozwój zawodowy, często zamiast etatu wybierają podróżowanie i realizowanie swoich pasji. Budowanie trwałych więzi jest dla nich szczególnie ważne, dlatego dbają o relacje z przyjaciółmi i rodziną.
Reklamy wcale nie takie złe zdaniem młodych konsumentów
To stwierdzenie może trochę dziwić, bo coraz częściej słyszymy o tym, że ludzie reklam nie lubią, nie czytają ich, nie oglądają ani na nie nie reagują. Jednak nie millenialsi. Nielsen w swoim najnowszym raporcie twierdzi, że pokolenie Internetu ma duże zaufanie do reklam i nie dotyczy to tylko tych prezentowanych online, ale również w telewizji, radiu czy na banerach. Jeżeli tylko komunikat ich zainteresuje, chętniej, niż ich starsi koledzy, podejmują oni działanie.
Pokolenie Y lubi reklamy mobilne
Jeżeli więc chcesz sprzedawać swoje produkty konsumentom z pokolenia Y, musisz nie tylko skupić się na reklamie, ale również dopasować się do ich stylu życia i sposobu myślenia. Według najnowszego raportu firmy Retale, która zajmuje się tworzeniem mobilnych aplikacji dla kupujących, 84% millenialsów w USA reaguje na reklamowe powiadomienia otrzymywane na swój smartfon. Większość, bo aż 94%, z tych młodych ludzi na co dzień używa aplikacji opartych na geolokalizacji. Kiedy są np. w pobliżu jakiegoś sklepu czy restauracji dostają wiadomość na telefon o nowym produkcie czy aktualnej promocji i od razu mogą z niej skorzystać. Otrzymany rabat wykorzystają tym chętniej im bardziej lubią daną markę. Mimo że w Polsce serwisy wykorzystujące geolokalizację nie są tak popularne jak w Stanach Zjednoczonych, dobrze skonstruowane komunikaty reklamowe wysyłane na smartfon mogą przynieść podobny skutek, szczególnie jeśli dotyczą firmy, którą konsument lubi.
Timing i ludzka twarz
Jednak by zainteresować tego młodego konsumenta swoją ofertą nie wystarczy tylko obietnica rabatu. Należy zachować umiar, bowiem zbyt częste wysyłanie informacji reklamowych może go zwyczajnie zirytować. Warto również pomyśleć, kiedy takie komunikaty wysyłać. Masz również większe szanse na przyciągnięcie uwagi, jeżeli Twoja firma wspiera osoby potrzebujące, nawet jeżeli dotyczy to tylko lokalnej społeczności. Zyskasz także większe zainteresowanie, jeśli możesz pochwalić się działaniami na rzecz ochrony środowiska. Millenialsi nie chcą bowiem suchych komunikatów, pragną prawdziwych historii. Jeżeli pokażesz im, że Twoja firma wyznaje podobne wartości jak oni, a na jej sukces pracują ludzie pełni pasji, masz duże szansę, że spośród wielu konkurencyjnych przedsiębiorstw wybiorą właśnie Twoje.