Płacić kryptowalutą za projekt – zbliżająca się rewolucja?
Pierwszą kryptowalutą, i do tej pory najbardziej poważaną, jaka wystartowała jest Bitcoin. Powstał on w 2008 roku za sprawą grupy znanej pod pseudonimem Satoshi Nakamoto, jako odpowiedź na falę kryzysów ekonomicznych zapoczątkowanych w Grecji. Zdano sobie sprawę jak bardzo niestabilna jest sytuacja, w której wartości walut państwowych słabną, a także wzajemnie stanowią o swojej pozycji. Chcąc wprowadzić niezależną formę płatności powołano do życia Bitcoina.
W ślad za nim pojawiały się masowo nowe kryptowaluty o rozmaitych nazwach: LiteCoin, DogeCoin, NyanCoin. Wśród nich powstał PolishCoin (PCC)– pierwsza polska kryptowaluta, która zadebiutowała na kryptogiełdzie (c-cex.com, xnigma.com, bittrex.com).
PolishCoin - projekt made in Poland
PolishCoin wystartował 15 lutego 2014 roku w nastrojach zwątpienia i krytyki. Krytykowano za pomysł i raczej sceptycznie podchodzono do tematu polskiej kryptowaluty (polskie więc pewnie słabe...). Twórcy monety – Kamil i Łukasz (znani pod pseudonimami jako Tere i Zmywak) zaraz po starcie monety zaczęli dostawać propozycje współpracy od firm zewnętrznych – sympatyków PolishCoina (także zagranicznych). Choć nie wróżono projektowi sukcesu, zagraniczni kupcy chętnie nabywają PCC. Na forum PolsihCoina ogłaszają się przedsiębiorcy, którzy w prowadzonych przez siebie portalach internetowych, sklepach ze sprzętem komputerowym, biurach reklamy, drukarniach, chcą przyjmować płatności w PCC. Twórcy zapewniają, że na maila także przychodzą propozycje współpracy i pomysły wspierania projektu.
Co przyniesie przyszłość?
Już wkrótce ruszy giełda deweloperów PolishCoina, na której będzie można nabywać i sprzedawać nie tylko PCC, ale także inne coiny. Obecnie testerzy sprawdzają jej beta wersję. Wygląda na to, że kryptobiznes rozkręca się na naszych oczach pełną parą, a my tylko czekamy, kiedy dostaniemy zapytanie o możliwość płatności w kryptowalucie. Masowa akceptacja takiej formy płatności oznaczałaby sporą rewolucję dla świata agencji reklamowych i interaktywnych. Idea warta wspierania. Pytanie tylko czy polski rynek jest na to gotowy?